Określenie „Yoga” pochodzi z sanskrytu (języka staroindyjskiego). Za „Słownikiem wyrazów obcych” Władysława Kopalińskiego – Yoga oznacza:
Joga – według najpopularniejszych interpretacji tego terminu – to filozofia życiowa, która ma doprowadzić do harmonii pomiędzy ciałem, umysłem i duszą.
Na zajęcia Jogi trafiłam w trudnym dla siebie momencie życiowym. Potrzebowałam choć na chwilę zająć swój umysł czymś innym niż stres i kłopoty, które wówczas mnie otaczały.
Na samym początku moja joga to były tylko ćwiczenia. Ale ciężki wysiłek fizyczny na zajęciach powodował, że odrywałam się od trudów codzienności. Słyszałam, że joga wycisza i uspokoja ale dla mnie każda pozycja – Asana – to była istna walka o przetwanie.
Oczywiście słyszałam od nauczyciela: „długi, spokojny oddech”, ale mój oddech był jak pędząca lokomotywa. Każde zajęcia były wyczerpującym, fizycznym treningiem, jednakże z każdym kolejnym wejściem na matę coraz bardziej zauważałam, że mój umysł, skupiony na fizyczności pozycji, pozwala mi choć na moment znaleźć się w innym świecie.
Z czasem zaczęłam również zauważać jak wielką przyjemność sprawiają mi zajęcia. Przestałam rozglądać się po sali, a zaczęłam przyglądać się swoim asanom. Przychodziło zrozumienie czym jest dristi.
Powoli spowalniał się mój oddech. Zauważyłam jak bardzo moje ciało jest powiązane z umysłem. Nauczyłam się akceptować siebie. Cieszyła mnie każda asana i byłam wdzięczna za to co mogłam w danej chwili zrobić – przestałam porównywać siebie z innymi. Wiedziałam, że moje ciało daje mi tyle ile może i byłam mu wdzięczna.
Lubię pytanie, które często słyszę; „jak długo już praktykujesz?”. Moja odpowiedź jest zawsze taka sama; „w zasadzie to dopiero zaczynam” 🙂.
Z każdym wejściem na matę wiem, że jestem na początku – niezależnie od tego ile lat praktykuję, zawsze odkryję coś nowego lub dostrzegę zupełnie nie znany mi wcześniej aspekt tego, co już poznałam wcześniej.
Każdego dnia staję na początku drogi ze świadomością, że mam jeszcze wiele rzeczy do przepracowania w swojej praktyce – to po prostu jest moje życie.
Joga dla mnie to lekcja pokory, to wyciszenie i wycofanie się z zewnątrz do wewnątrz. To medytacja w ruchu.
Jestem przekonana, że w praktyce jogi, każdy odnajdzie dokładnie to, czego szuka – systematycznie praktykowana joga pozwoli na poszerzenie swojej świadomości i odnalezienie siebie.